Strona internetowa
Strona internetowa jest internetową wizytówką firmy, ale w dzisiejszych czasach warto również spojrzeć na nią jak na nowoczesne narzędzie marketingowe.
Od dłuższego już czasu termin usability można uznać za zadomowiony w Polsce, jednak odnoszę wrażenie, że owo zadomowienie nie jest równoznaczne z pełnym jego zrozumieniem.
Osobiście myśląc o użyteczności (usability) strony, spoglądam na temat z dwóch płaszczyzn:
Z perspektywy Klienta dobrze zoptymalizowana pod kątem użyteczności strona, to m. in.:
Łatwiejsza nawigacja wpływająca m. in. na szybkość przechodzenia między podstronami, większą łatwość w dotarciu do interesujących sekcji, czy możliwość łatwego znalezienia kontaktu, lub formularza.
Łatwiejsza nawigacja wpływająca m. in. na szybkość przechodzenia między podstronami, większą łatwość w dotarciu do interesujących sekcji, czy możliwość łatwego znalezienia kontaktu, lub formularza.
Projektując nawigację na stronie dobrze jest pamiętać o zasadzie, która mówi, że z każdej – najgłębszej nawet – podstrony, użytkownik powinien móc dostać się jednym kliknięciem na stronę główną, lub podstronę innej kategorii. Należy oczywiście pamiętać o różnicach uzależnionych od specyfiki branży, produktu, samej strony, czy wymagań rynkowych, ale w większości przypadków stosowanie się do podanej reguły wpłynie dobrze na user experience (doświadczenie użytkownika).
Szybkość ładowania strony. Element ten jest szczególnie istotny dziś kiedy, liczba użytkowników urządzeń mobilnych rośnie w tak niesamowitym tempie. Jak powszechnie wiadomo szybkość transferu danych w telefonach, czy tabletach jest mocno zróżnicowana w zależności od nasycenia obszaru w którym się znajdujemy stacjami BTS operatorów komórkowych. Im cięższa strona i im wolniej się ładuje, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że użytkownik wejdzie na zakładkę kontakt, lub choćby przeczyta do końca opis produktu.
Mając na celu stworzenie strony, która będzie się szybko ładować, należy wyeliminować, lub zminimalizować ilość elementów w technologii Flash. Dawno minęły już czasy, kiedy to animacje, dźwięki, czy filmiki przykuwały skutecznie uwagę i dawały pozytywny efekt. Dziś liczy się szybkość przetwarzania i dostarczania informacji.
Responsive design. Skoro wspomniałam już o użytkownikach mobilnych, błędem byłoby nie zwrócenie uwagi na wspomniany trend w projektowaniu stron. Strona responsywna to taka, która dostosuje swoją formę (np. układ menu) do urządzenia na którym jest otwierana. Założenie to wynika z tego, że strony np. dużych sklepów, lub serwisów, wyświetlane na telefonach, lub tabletach są niewygodne w nawigacji i nieczytelne. Alternatywnym dla responsive design podejściem jest tworzenie oddzielnej strony dla urządzeń mobilnych. Utrudnieniem jest konieczność niezależnego administrowania stronami w takiej sytuacji.
Aby skorzystać z możliwości dostosowywania strony w zależności od urządzenia na którym jest ona otwierana, wystarczy wybrać jedną ze skórek Wordpresaa, Joomli, czy Wixa, która oferuje taką możliwość. Podkreślę jeszcze: Zamknięcie się na użytkowników mobilnych jest jednoznacznym błędem w biznesie.
Z perspektywy wyszukiwarki dobrze zoptymalizowana pod kątem użyteczności strona, to m. in.:
Strona z wartościową i w przyjazny sposób przedstawioną treścią. Nie bez powodu jeszcze jakiś czas temu w SEO (pozycjonowaniu) tak dużą wagę przywiązywano do nagłówków H1. Z punktu widzenia algorytmu wyszukiwarki Google, informacje istotne przedstawiane są często w formie nagłówków, lub z drugiej strony patrząc, informacje niewartościowe w nagłówkach się nie znajdują. Mając na uwadze powyższe, planując wygląd swojej strony internetowej, warto w nagłówkach umieścić frazy na które chcielibyśmy stronę pozycjonować.
Strona opisana tagami title i description. Mając otwartych kilka kart w przeglądarce, łatwo zauważymy, że różnią się one między sobą opisem na górnej belce. To, co w opisie znajdziemy, to wartość tagu title. Bez względu na to, jak dużym ułatwieniem dla nas jest możliwość rozpoznania strony dzięki temu atrybutowi, pamiętajmy o tym, że wpływa on na ocenę wartości strony przez algorytm Google (co przekłada się bezpośrednio na pozycję w wynikach wyszukiwania). Podobnie wygląda sytuacja z tagiem description.
Strona, która jest użyteczna dla użytkownika. Summa summarum dochodzimy do momentu, gdzie usability rozpatrywane z perspektywy usera i algorytmów Google ma obszar wspólny. Im bardziej użyteczna strona dla użytkownika, tym lepiej postrzegana przez Google. Mając to na uwadze, warto skoncentrować się na dostarczaniu aktualnych, kompletnych i unikalnych informacji, gdyż z pewnością wpłynie to pozytywnie na obecność strony w SERP.